Rozdział drugi
Bitch fangirls
Aron Pov c:
Spojrzałem na jej śpiącą postać. "Aish! Mam tylko nadzieję, że fala fanek przyjmie to lekko" Zaśmiałem się sam do siebie. Menadżer hyung zatrzymał samochód i powiedział. "Wiesz, dziecko. To będzie trudne do utrzymania przed fanami." Spojrzał na mnie w lustrze. "Wyjaśnię jej wszystko, będzie dobrze" On po prostu skinął głową i pomógł mi zabrać jej rzeczy. Wszedłem do środka i zobaczyłem Rena.
"Ren-sshi. Zrób mi przysługę ~" Uśmiechnąłem się do niego, a on skinął głową. "Oczywiście". "Zabierz moją siostrę z samochodu. Jeśli się nie obudzi, po prostu ją przenieś." Skinął głową i wyszedł.
Ren Pov c:
Wyszedłem i zobaczyłem otwarte drzwi vana. Zajrzałem do środka i zobaczyłem dziewczynę z krótkimi, jasnobrązowymi włosami i czerwonymi okularami nerd na nosie. "Dobra zobaczmy, czy dam radę cię podnieść .. Wyglądasz na całkiem lekką.'' Umieściłem jedną rękę na jej plecach a drugą pod kolanami.
Podniosłem ją, była dość lekka. Wszedłem do domu. Dziewczyna położyła ręce wokół mojej szyi. "Unnie .. Andwae .. AHHH" Zerwała się, prawie spadając z moich rąk. "JAH KIM JESTEŚ? Czemu mnie niesiesz?"
Próbowała kopnąć mnie w twarz, ale zdążyłem się uchylić. "Y-JAH. Uspokój się. HYUNG kazał mi cię przenieść." Lustrowała mnie wzrokiem w górę i w dół. "Aron?" Skinąłem głową. Westchnęła i weszła do pomieszczenia.
JiYungs pov c:
Aron był w pokoju więc podbiegłam do niego. "Gdzie jest mój pokój?"
Poczochrał mi włosy i powiedział mi, że o tym będziemy dyskutować później. Skinęłam głową i pobiegłam do pozornie wyglądającej na wygodną, kanapę "Ohh Spacey ~" i opadłam na nią. "Kim jesteś?" Odwróciłam się i spojrzałem w górę. Zobaczyłam faceta z włosami w kolorze piasku. "Jestem młodszą siostrą Arona" Wymamrotałam w poduszkę. Chłopak usiadł obok mnie. "Naprawdę?!" Zawołał. Skinęłam głową i usiadłam wygodniej.
"Więc czekaj. Jesteś tak jakby żeńską wersją Arona?" Skinęłam głową i szepnęłam mu do ucha. "Nie. Jestem koszmarem z living la". Zaśmiałam się i położyłam. "JAH nie żartuj. Poważnie? Cóż na mnie wołają Baekho ~" Podałam mu rękę i wstałam. "Augghh Jestem zmęczona. Hej nie wiesz przypadkiem gdzie śpię?"
Zmarszczył brwi i postukał się w brodę. "No skoro jesteś młodszą siostrą Arona .. Możesz dzielić pryczę z naszym maknae, Renem" Wskazał na faceta, który próbował mnie tu wcześniej przynieść.
"Och" Skinęłam głową i rozejrzałam się. "Rany macie bardzo fajnie tutaj." Skinął głową. "Oczywiście. Chodzi o-" Przerwał w pół zdania, kiedy Ren położył dłoń na ustach Baekho i pociągnął go. "Zaraz będziemy z powrotem." Ren szepnął i wziął Baekho do innego pokoju.
Wrócili razem z Aronem. "Okay będziemy czekać na innych, aby uzyskać zg-" Jak na zawołanie dwóch chłopców weszło do domu "KOOOCHAAAANIEEEE WRÓÓÓÓÓCILIIIIIŚMYYYY ~" Głośno wołali lecz zamarli, gdy mnie zobaczyli.
"Kto to?" Oboje powiedzieli spoglądając to na mnie to na siebie. "Czy ty nikomu nie powiedziałeś, że masz siostrę?" Spojrzałam na Arona,a on się skrzywił. "MINHYUN! JR! CHODŹCIE TUTAJ" Krzyknął i usiadł przy mnie. "Okay Jiyounggie, poznałaś już Ren i Baekho" Skinęłam głową.
"Teraz przedstawiam ci Minhyuna i JR. Prawdziwe imię JR brzmi Jonghyun". Wskazał na dwóch facetów i uśmiechnęłam się. "Cześć jestem Kim Jiyung. ~" Oni też się uśmiechneli i Minhyun powiedział. "Rany ona jest taka jak ty Aron. Jakie to słodkie." Uśmiechnęłam się i odwróciłam. "Tylko poczekajcie, aż mnie poznacie." Powiedziałam "Ja też!" wybuchnął Baekho.
Zaśmiałam się, a on spojżał w moją stronę. "O Boże, to było takie zabawne" Otarł niewidoczną łzę i usiadł. "Cześć, Jiyung. Miło cię poznać." JR uśmiechnął się do mnie. Spojrzałam na Arona, a on skinął głową. "Cześć JR-sshi mi również miło cię poznać."
Uśmiechnął się i skinął głową. "Teraz czas zabrać się do pracy." Ja oparłam głowę na rękach. "Gdzie ja mam spać?" Aron patrzył zamyślony. "Masz tylko 15 .. Jesteś dziewczyną .." Spojrzał na Ren. "Jasne, ale chciałbym coś wyjaśnić." Wszyscy spojrzeli na Rena, który się żachnął.
"Tylko dlatego, że wyglądam jak dziewczyna, to nie będzie powodem dla którego ona będzie spała w tym samym pokoju, co ja." Każdy po prostu skinął głową i się roześmiał. "Arooooooon". Ziewnęłam i spojrzałam na niego. "Hm?" zapytał w trakcie zbierania moich toreb. "Jestem zmęczona". "Ale ty już spałaś w samochodzie" Ren patrzył na mnie szeroko otwartymi oczami.
"Nadal jestem zmęczona. Czy dziewczyna nie może być zmęczona?" Spojrzałam na niego. Przewrócił oczami i skinął na mnie, abym za nim poszła. "Czekaj no." Zatrzymałam się. Ren się odwrócił. "Jestem głodna". Wymamrotałam. Następnie Baekho się roześmiał. "Ona naprawdę jest jak Hyung. Nigdy nie może się zdecydować."
"JESTEM głodna!" I jęknęłam. Usiadłam obok Arona i trąciłam go w ramię. "Wiem, że jesteś zbyt ~" Westchnął. "Oczywiście, że jestem. Teraz gdzie chcesz iść?" Wszyscy zwrócili oczy na mnie. Podrapałam się w brodę. "Hmm .." Spojrzałam na Aron, a on uśmiechnął się i skinął głową "AHJUMMMAAAAA" Oboje krzykneliśmy i skierowaliśmy się do wyjścia.
Złapałam mój zielony płaszcz. "Uff. Ktoś jeszcze idzie? Aron sta ~" Otworzyłam drzwi i wybiegłam przez bramę. Nagle otoczył mnie rój dziewcząt.Upadłam. "Aish." Potarłam głowę i wstałam. "Kim jesteś? Dlaczego jesteś w akademiku NU'EST?? Czy to jakaś dziwka?" Dziewczyna zbombardowała mnie pytaniami."Wygląd. Mała Miss Perfect."Powiedziała inna.
Spojrzałem na jej śpiącą postać. "Aish! Mam tylko nadzieję, że fala fanek przyjmie to lekko" Zaśmiałem się sam do siebie. Menadżer hyung zatrzymał samochód i powiedział. "Wiesz, dziecko. To będzie trudne do utrzymania przed fanami." Spojrzał na mnie w lustrze. "Wyjaśnię jej wszystko, będzie dobrze" On po prostu skinął głową i pomógł mi zabrać jej rzeczy. Wszedłem do środka i zobaczyłem Rena.
"Ren-sshi. Zrób mi przysługę ~" Uśmiechnąłem się do niego, a on skinął głową. "Oczywiście". "Zabierz moją siostrę z samochodu. Jeśli się nie obudzi, po prostu ją przenieś." Skinął głową i wyszedł.
Ren Pov c:
Wyszedłem i zobaczyłem otwarte drzwi vana. Zajrzałem do środka i zobaczyłem dziewczynę z krótkimi, jasnobrązowymi włosami i czerwonymi okularami nerd na nosie. "Dobra zobaczmy, czy dam radę cię podnieść .. Wyglądasz na całkiem lekką.'' Umieściłem jedną rękę na jej plecach a drugą pod kolanami.
Podniosłem ją, była dość lekka. Wszedłem do domu. Dziewczyna położyła ręce wokół mojej szyi. "Unnie .. Andwae .. AHHH" Zerwała się, prawie spadając z moich rąk. "JAH KIM JESTEŚ? Czemu mnie niesiesz?"
Próbowała kopnąć mnie w twarz, ale zdążyłem się uchylić. "Y-JAH. Uspokój się. HYUNG kazał mi cię przenieść." Lustrowała mnie wzrokiem w górę i w dół. "Aron?" Skinąłem głową. Westchnęła i weszła do pomieszczenia.
JiYungs pov c:
Aron był w pokoju więc podbiegłam do niego. "Gdzie jest mój pokój?"
Poczochrał mi włosy i powiedział mi, że o tym będziemy dyskutować później. Skinęłam głową i pobiegłam do pozornie wyglądającej na wygodną, kanapę "Ohh Spacey ~" i opadłam na nią. "Kim jesteś?" Odwróciłam się i spojrzałem w górę. Zobaczyłam faceta z włosami w kolorze piasku. "Jestem młodszą siostrą Arona" Wymamrotałam w poduszkę. Chłopak usiadł obok mnie. "Naprawdę?!" Zawołał. Skinęłam głową i usiadłam wygodniej.
"Więc czekaj. Jesteś tak jakby żeńską wersją Arona?" Skinęłam głową i szepnęłam mu do ucha. "Nie. Jestem koszmarem z living la". Zaśmiałam się i położyłam. "JAH nie żartuj. Poważnie? Cóż na mnie wołają Baekho ~" Podałam mu rękę i wstałam. "Augghh Jestem zmęczona. Hej nie wiesz przypadkiem gdzie śpię?"
Zmarszczył brwi i postukał się w brodę. "No skoro jesteś młodszą siostrą Arona .. Możesz dzielić pryczę z naszym maknae, Renem" Wskazał na faceta, który próbował mnie tu wcześniej przynieść.
"Och" Skinęłam głową i rozejrzałam się. "Rany macie bardzo fajnie tutaj." Skinął głową. "Oczywiście. Chodzi o-" Przerwał w pół zdania, kiedy Ren położył dłoń na ustach Baekho i pociągnął go. "Zaraz będziemy z powrotem." Ren szepnął i wziął Baekho do innego pokoju.
Wrócili razem z Aronem. "Okay będziemy czekać na innych, aby uzyskać zg-" Jak na zawołanie dwóch chłopców weszło do domu "KOOOCHAAAANIEEEE WRÓÓÓÓÓCILIIIIIŚMYYYY ~" Głośno wołali lecz zamarli, gdy mnie zobaczyli.
"Kto to?" Oboje powiedzieli spoglądając to na mnie to na siebie. "Czy ty nikomu nie powiedziałeś, że masz siostrę?" Spojrzałam na Arona,a on się skrzywił. "MINHYUN! JR! CHODŹCIE TUTAJ" Krzyknął i usiadł przy mnie. "Okay Jiyounggie, poznałaś już Ren i Baekho" Skinęłam głową.
"Teraz przedstawiam ci Minhyuna i JR. Prawdziwe imię JR brzmi Jonghyun". Wskazał na dwóch facetów i uśmiechnęłam się. "Cześć jestem Kim Jiyung. ~" Oni też się uśmiechneli i Minhyun powiedział. "Rany ona jest taka jak ty Aron. Jakie to słodkie." Uśmiechnęłam się i odwróciłam. "Tylko poczekajcie, aż mnie poznacie." Powiedziałam "Ja też!" wybuchnął Baekho.
Zaśmiałam się, a on spojżał w moją stronę. "O Boże, to było takie zabawne" Otarł niewidoczną łzę i usiadł. "Cześć, Jiyung. Miło cię poznać." JR uśmiechnął się do mnie. Spojrzałam na Arona, a on skinął głową. "Cześć JR-sshi mi również miło cię poznać."
Uśmiechnął się i skinął głową. "Teraz czas zabrać się do pracy." Ja oparłam głowę na rękach. "Gdzie ja mam spać?" Aron patrzył zamyślony. "Masz tylko 15 .. Jesteś dziewczyną .." Spojrzał na Ren. "Jasne, ale chciałbym coś wyjaśnić." Wszyscy spojrzeli na Rena, który się żachnął.
"Tylko dlatego, że wyglądam jak dziewczyna, to nie będzie powodem dla którego ona będzie spała w tym samym pokoju, co ja." Każdy po prostu skinął głową i się roześmiał. "Arooooooon". Ziewnęłam i spojrzałam na niego. "Hm?" zapytał w trakcie zbierania moich toreb. "Jestem zmęczona". "Ale ty już spałaś w samochodzie" Ren patrzył na mnie szeroko otwartymi oczami.
"Nadal jestem zmęczona. Czy dziewczyna nie może być zmęczona?" Spojrzałam na niego. Przewrócił oczami i skinął na mnie, abym za nim poszła. "Czekaj no." Zatrzymałam się. Ren się odwrócił. "Jestem głodna". Wymamrotałam. Następnie Baekho się roześmiał. "Ona naprawdę jest jak Hyung. Nigdy nie może się zdecydować."
"JESTEM głodna!" I jęknęłam. Usiadłam obok Arona i trąciłam go w ramię. "Wiem, że jesteś zbyt ~" Westchnął. "Oczywiście, że jestem. Teraz gdzie chcesz iść?" Wszyscy zwrócili oczy na mnie. Podrapałam się w brodę. "Hmm .." Spojrzałam na Aron, a on uśmiechnął się i skinął głową "AHJUMMMAAAAA" Oboje krzykneliśmy i skierowaliśmy się do wyjścia.
Złapałam mój zielony płaszcz. "Uff. Ktoś jeszcze idzie? Aron sta ~" Otworzyłam drzwi i wybiegłam przez bramę. Nagle otoczył mnie rój dziewcząt.Upadłam. "Aish." Potarłam głowę i wstałam. "Kim jesteś? Dlaczego jesteś w akademiku NU'EST?? Czy to jakaś dziwka?" Dziewczyna zbombardowała mnie pytaniami."Wygląd. Mała Miss Perfect."Powiedziała inna.
"Przede wszystkim, nie jestem kurwa dziwką! " Krzyknęłam. "Po drugie tu jest mój brat więc ja z nim zostaję. I trzecia sprawa WHO FUC-"Moje usta zostały zakryte ręką. Spojrzałam w górę, aby zobaczyć jak Aron się uśmiecha.
No więc jak, podoba się ? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz